Bogata sieć instalacji podziemnych istnieje w moim mieście- Szydłowcu (k. Radomia).
Tunele istnieją do dziś, jednak ich znaczna część została zasypana, w celu umożliwienia budowy domów mieszkalnych i innych budynków.
Tunele rozciągały się na terenie całego miasta. Wejście było w zamku , ciągnęły sie pod ratuszem na rynku aż do kościoła, a może i dalej.
Legenda głosi , ze rodzina szydłowieckich którzy byli posiadaczami zamku, chodzila na msze święte tymi wlasnie tunelami.
Istneiją odważni, którzy i dziś próbują dostać sie do tuneli i przez nie przejsć.
Ja sama chciałam się tam dostać, jednak najlepsze wejście jest na terenie domu weselnego, a wejście tam jest nielegalne i karalne. Przeskoczyłam już przez ogrodzenie, jednak malo co nie zostaliśmy złapani przez stróża.
Jedno z wejść podobno było na terenie starej plebani, gdzie sie już dawno włamano, odnaleziono stary mosiężny klucz (ogromny) ukryty pod podłogą, lecz samego wejścia do tuneli które miało byc w studni, nie odnaleziono.
Sama miałam okazję wejść do starej plebani , zrobiłam to dwa razy, pierwszy raz kiedy było jeszcze dośc widno, lecz nie odważylysmy się wejść do części starej która jest pod zagrożeniem zawalenia.
Za drugim razem weszłyśmy do starej częsci plebani, jednak nic tam nie odnalazłyśmy.
Wejścia istnieją tez na terenia starych kamienić, jednak teraz, gdy ludzie je remontują, zostają one zasypywane.
|